wtorek, 3 grudnia 2013

Nie potrzebnie się tak uniosłam  , poszłam ja przeprosić,
- mamo gdzie jest Mag ? - spytałam
- nie wiem poszła gdzieś ..- odpowiedziała wzdychając
- a wiesz o której będzie ?
- nie
- aha no to ja idę spać dobranoc
Wyszłam do pokoju i włączyłam laptopa , czatowałam z Oliverem i Lilly najwyraźniej znowu pokłóciła się z Drake , pisze do mnie tylko wtedy gdy czegoś potrzebuje no ale nie zostawię jej z tym samej
- juz z nim nie daje rady - napisała Lucy
- jak chcesz to przyjdź do mnie
- no ok będę za poł godziny
- to pa pa :]
- pa ;*
Czekałam na nią i po chwili usłyszałam pukanie do drzwi
- Lucy do ciebie ! - krzyknęła mama
- wpuść ja - odpowiedziałam
Po chwili do pokoju weszła Lilly miała łzy w oczach  
- co się stało ?
- zerwałam  z  Drakem
- co dlaczego ?
- no bo ostatnio cały czas się kłócimy i ja juz mam tego dość mu coś nie pasuje mi nic i tak się nazbierało
- i tak się pogodzicie
- nie chce się z nim godzić
- serio to niby czemu płaczesz ?
- no bo go kocham
- ale ty jesteś głupia jutro do niego idź i  porozmawiaj z nim
- no dobra .
- a  o co wy się kłócicie ?
- on jest zazdrosny
- to chyba dobrze ?
- nie bo od razu chce się bić z chłopakami
- ha ha ha o nie
- dobra chuj z nim opowiadaj  co u ciebie
- no to tak sobie Logan to frajer już nigdy do niego nie wrócę ... Wiesz co on zrobił ? Próbował mnie zgwałcić
- co ?!! - wrzasnęła - jak mu uciekłaś ?
- nie uciekłam mu , na cale szczęście Justin tam był ..
- Bieber ?
- tak
- uuuu Lucy podobasz się mu
- co ? Skąd wiesz ?
- Drake z nim gadał
No i rozmawiałyśmy tak do drugiej w nocy powiedziałam jej ze tańczę w Lap dance a raczej się przyznałam pewnie Drake jej powiedział
RANO
Ok 8:00 obudziły mnie krzyki mojej mamy i Mag  
- gdzie byłaś cała noc ? !
- u Daniell
- dlaczego mnie kłamiesz dzwoniłam do jej mamy i cię tam nie było , dziewczyno szanuj się bo dawanie dupy nic ci nie da - krzyczała przez łzy
- mamo przestań to jest moje zasrane życie - miała łzy w oczach
- ej dziewczyny ogarnijcie się - uspokoiłam je
- nie wtrącaj się  kurwa - warknęła Maggie
-  Mag uspokój  się  - westchnęła mama
- dobra nie przeszkadzam wam - powiedziałam wychodząc
Ciekawe jak moja mama się czuje gdy jej córka się puszcza a Trevor co on sobie pomysli , przecież prostytucja jest niedozwolona  a tak w ogóle gdzie on jest ?
*OCZAMI JB*
Wstałem rano głowa mnie tak bolała prawie nic nie pamiętam tylko tyle ze pojechałem od Lucy do klubu i potem juz nic jak ja się znalazłem w domu ?
Zszedłem  na dół moja mama siedziała i się śmiała najprawdopodobniej ze mnie
- co cię tak śmieszy ? - spytałem
- główka boli ? - mówiła nie przestając się śmiać
- no trochę boli , jak ja się znalazłem w domu ?
- koledzy cię przywieźli
- co przecież oni też pili ?
- taksówką
- aa no chyba ze
- masz tyle nie pic - powiedziała zatroskana , zeby to tylko był alkohol
Nie chce jej sprawiać problemów bo i tak ma ich sporo jeszcze   mieszka tu sama ze mną a tata nas zostawił jak byłem mały niby mam z nim dobre kontakty ale ja wciąż wiem ze ona za nim tęskni a z resztą ja też . No ale trudno młody jestem nagle zadzwonił mój telefon
- halo - powiedziałem
- siemka - odpowiedział Drake
- co chcesz ?
- nic spytaj jak tam po nocy ?- zaśmiał się
- no i z czego kurwa się śmiejesz
- ty naprawdę nic nie pamiętasz  ?
- nie na niby
- Justin musisz się ogarnąć
- to powiedz mi co ja niby takiego robiłem ?!
- tańczyłeś w samych bokserkach ze striptizerkami a potem zacząłeś się  do nich dobierać po czym wyprowadziła cię ochrona
- i wy nic nie zrobiliście ?
- dlaczego wiesz jak było śmiesznie nawet mam filmik- opowiadał nie mogąc przestać się śmiać
-  to nie jest śmieszne , Lucy tam pracuje co ona sobie pomyśli ...
- od kiedy ci tak zalewy na zdaniu dziewczyn ?
- no wcale mi nie zależy tylko po po prostu chce ja zaliczyć  - chciałem mówić dalej ale mi przerwał  
 - też tak mówiłem z Lilly - nie mów ze tylko o seks ci chodzi
- nie chce się juz zakochać i cierpieć jak kiedyś
- sam wiesz ze to nie jest zależne od ciebie i zapomnij o Rose
- nie rozmawiajmy o niej to przeszłość -powiedziałem pod denerwowany
- dobra
- a tak swoja droga to Lucy jest nie zła ?-zaśmiałem się 
- wiesz to przyjaciółka mojej dziewczyny nie powinienem się wypowiadać na temat innych dziewczyn a Zwłaszcza na jej temat , ale dla ciebie zrobię wyjątek  ,tak jest nie zła a nawet zajebista ma fajna figurę  itp
- skąd wiesz ze ma fajna figurę ? - zapytałem ze zdziwieniem
- nie ważne
- dla mnie ważne
- nawet z nią nie jesteś i już zazdrosny- spojrzałem na niego z pod byka
- no dobra jak byłem u Lilly to spala u niej i tak wyskoczyła w bieliźnie - zaczął się śmiać
- ty głupi jesteś - uśmiechnąłem się
*PONIEDZIAŁEK*
Wstałam rano o 6 45 ,poszłam wziąć orzeźwiający prysznic następnie rozczesałam włosy i wyprostowałam i nadszedł czas żebym się ubrała , tylko zawsze mam ten problem w co ?
Wiec siedziałam z 20 minut i szukałam chciałam dziś wyglądać świetnie zeby Justin zwrócił na mnie uwagę . Lubię kiedy na mnie patrzy i cis do mnie mówi jego zachrypnięty spokojny głos mnie uspokaja a jeszcze mi się podoba z wyglądu , chciałabym go poznać jaki jest naprawdę . Zamyśliłam się juz było  za 20 a ja się jeszcze w nic nie ubrałam i nawet nie umałowalam szybko z szafy wyciągnęłam czarne leginsy ubrałam je i poszłam się pomalować lekkie kreski nad oczami i trochę tuszu jeszcze nikomu nie zaszkodziło i nadal nie miałam co ubrać na gore         
Wreszcie wpadłam na pomyśl ze ubiorę biała luźna bluzkę i do tego czarne trampki tak ubrana wyszłam do  szkoły ledwo co zdążyłam ale jestem , bałam się ze go spotkam i coś mi zrobi ( Jasona) zawsze przy kolegach taki odważny a sam taka pizda ... Ale jednak boje się go   . Na pierwszej lekcji miałam sprawdzian z chemii , nic nie umiem , nie miałam czasu się poucz a nawet gdybym się uczyła to czarna magia , lekcja  się skończyła i zaczęła się przerwa podeszłam do szafki i niestety moje obawy się spełniły , spotkałam Jasona . Przeszedł obojętnie ale cala zamarałam , nie podobne do niego ale nie widziałam Justin ani razu .
Po wszystkich lekcjach wróciłam do domu mama z Trevorem mieli wyjechać na tydzień do babci i zostawia nam wolny dom ! Zrobimy sobie tydzień wolnego nie zaszkodzi ale będę musiała iść w piątek do pracy .. Ah , lubię ta prace a jednocześnie nienawidzę sama nie wiem dlaczego kiedy tańcze zapominam o kłopotach i jeszcze jak tyle mężczyzn na mnie patrzy i podziwia czuje się piękna wiem ze to moze zły sposób dowartościowania się ale niestety tak wyszło
*PIĄTEK*
Dziś tak ze nie poszłam do szkoły ogólnie ten tydzień minął dość szybko była ok 16 a do pracy idę na 20 czyli miałam jeszcze czas spotkać się z Oliverem , poznał kogoś , wszyscy teraz kogos poznają tylko nie ja moze to jakiś znak , moze powinnam zostać lesbijką? Ha ha  o czym ja myślę .
Po spotkaniu z Oliverem była 19 mało czasu przebrałam się zrobiłam makijaż i zamówiłam taksówkę na Niemcy byłam juz o 19 55 w sam raz . Właściciel powiedział ze mam iść do pokoju ( czyli ze jacyś chłopacy chcieli żebym tańczyła dla nich za dodatkowa oplata ) najgorsze jest to że nigdy nie wiadomo kto tam jest .
*OCZAMI JB*
Z chłopakami zrobiliśmy sobie taki mały męski wieczór jak zwykle poszliśmy do Lap dance trochę wypiliśmy i poszliśmy do osobnego pomieszczenia siedzieliśmy i czekaliśmy na striptizerkę kiedy weszła zaczęła tańczyć od razu ja rozpoznałem choć nie widziałem twarzy ale wiedziałem ze to Lucy tańczyła cały czas utrzymując ze mną kontakt wzrokowy , ruszała się delikatnie, powabnie i w rytm muzyki  , naprawdę zaparło mi dech w piersiach , chłopacy chyba to zauważyli ze patrzy tylko na mnie a ja tylko na nią nie zwracając co się dzieje do okola . Wolno poruszała biodrami i kręciła się w okol rury jej ciało oczy zawsze ja rozpoznam kiedy skończyła tańczyć chłopacy zaczęli rzucać kasę w jej stronę a wtedy ona je podniosła i wyszła jak gdyby  nigdy nic  , wtedy usłyszałem głos chlopakaow
- uu stary ona na ciebie leci - powiedzieli wszyscy
- ta a ja na nią
- to na co czekasz   ? Idź do niej powiedział Scott
- mówisz serio ?
- jakoś z innymi laskami szło ci łatwej - powiedział Lucas (Lucas to jeden z chłopaków z gangu )
- ale ona jest inna , niedostępna i nie jest latwa w brew pozorom
- to ty wiesz kim ona jest ? - powiedział Thomas ( także był jednym z gangu )
- niee ale tak z widzenia kojarzę - nie chciałem jej wydać ,pamiętam jak się za wstydziła kiedy spadła jej maska

------------------------------------------------
I jak podoba się jak chciecie mogę dać zdj Lucasa i Thomasa i wgl dam trochę więcej znajomych jb :D też dam Zdj Rose jak myśliwce kim ona jest ? :D:D:D 
proszę o komentarze ! :D

6 komentarzy:

  1. nareście nowy rozdział ! wspaniały pisz dalej !

    OdpowiedzUsuń
  2. jadkdhasdhasd 3 jest superrr kiedy następny ?????

    OdpowiedzUsuń
  3. kiedy nn ?? <33

    OdpowiedzUsuń
  4. omg to jest superrr będę stałą czytelniczką <3

    OdpowiedzUsuń
  5. ajdjdasfsfs kiedy nn ?? <333

    OdpowiedzUsuń
  6. kiedy natsepny ? <3 piszes wspaniale :)

    OdpowiedzUsuń